Lunatyczka
na parapecie świata
śniłaś smak księżyca
sok pomarańczowy
i pestki granatu
czułaś zapach ciemności
koktajl borówkowy
oddychając oknem
na granicy światów
słyszałaś szept nocy
słodki mus jabłkowy
uniosę ten ciężar
nieświadomości życia
na parapecie świata
tknął cię smak księżyca
pomarańczowe światło