już nie pamiętam
kiedy tu wsiadłam
dokąd? też nie wiem
hen, en avant

wiem, że po drodze
jest Stacja Warszawa
i peron czwarty, tor
jeden czy dwa

tak lekko kołysze
ciężką maszyną
i nic nie czuję
jadąc pod prąd

otwarte okno
a obok, przy ramie
czerwonym flamastrem
j’t’emméne au vent



już nie pamiętam
kiedy tu wsiadłem
dokąd? też nie wiem
hen, en arriére

gdzieś za plecami
zniknęła Warszawa
biel twej sukienki
i płaszcza czerń

palec przy ustach
niepowiedziane
dwa słowa czy jedno
zmęczona twarz

i przegryziona
milcząca warga
od pocałunku
tous les bagages